wtorek, 31 stycznia 2012

Wrzesień- Let's start!

Wrzesień to miesiąc, w którym zaczynałam stawiać pierwsze nieśmiałe kroki na gruncie pielęgnacji włosów, przyznam szczerze, że początki były trudne. Nie wiedziałam czego mogę używać prócz szamponu, odżywki i maski, ale pomału moja wiedza się powiększała, a włosy zaczynały to odczuwać.
O stanie moich włosów w wakacje przed czarodziejskim wrześniem pisałam tutaj.




 Oto zdjęcie, które przedstawia porównanie mich włosów wakacje/początek wrześnie/koniec września.
Na zdjęciu widać, że stan moich włosów trochę się poprawił.





Po tym jak zaczęłam się interesować pielęgnacją, a moje włosy dostały więcej troski niż zwykle okazało się, że są one lekko falujące, tylko wcześniej nie miały siły i możliwości, żeby w pełni to zaprezentować.
Postanowiłam dać falom szanse.




Od czego zaczęłam?
-koniec prostowania,
-koniec suszenia,
-w moich kosmetykach zagościły odżywki bez spłukiwania (bs),
-używanie maski stało się regularne, zamiast od czasu do czasu,
-po myciu włosów zawsze stosowałam odżywkę choć na chwilkę.


Taki był początek pielęgnacji. Proste zasady, które jednak pomogły. Dało mi to więcej motywacji, aby walczyć dalej. W następnych postach zaprezentuję relację z innych miesięcy.


Zobacz zdjęcia z kolejnego miesiąca: październik/listopad






Pozdrawiam,
Cari




Ps. Zdjęcia pochodzą z prywatnego aparatu. Wykonane przez bliskie mi osoby.

2 komentarze:

  1. spróbuj tego francuza koniecznie! :) dzięki za miłe słowa :* życzę powodzenia w dalszej pielęgnacji i dbaniu o włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. w takim razie będę też pierwszym obserwatorem :) oby było ich z każdym dniem coraz więcej! :)))

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz, są dla mnie bardzo motywujące.
Thanks for your comments, they are very motivating for me.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...